Czy nasze obowiązki zawodowe muszą wiązać się wyłącznie z wyrzeczeniami, zmęczeniem i znoszeniem fochów marudnego szefostwa? Absolutnie nie, choć w większości przypadków tak właśnie się to kończy. Wynika to z różnych czynników, o których można pisać długo. Większość z nas w ogóle nie wyobraża sobie tego, że praca mogłaby wyglądać inaczej.

Żyjemy w rzeczywistości gospodarczej, w której ambicją i marzeniem większości jest znalezienie posady na etacie, która zaprzęga nas w kierat schematycznych obowiązków. Jest to rozwiązanie w pewnym sensie bezpieczne, bo daje nam pewny byt i komfort, ale nie dla wszystkich jest to wystarczające. Są osoby, które chcą chodzić do pracy z przyjemnością i traktować ją jako indywidualne, kreatywne wyzwanie.

Najczęściej tacy ludzie decydują się na własną działalność, która nierzadko ma ścisły związek z ich osobistymi zainteresowaniami. Ludzie, którzy mogą pracować zgodnie z takim modelem są z reguły szczęśliwsi, a co za tym idzie mają szanse na długowieczność. Wszak szczęście to swoisty eliksir młodości.