Na zmiany nigdy za późno

Znamy przysłowie, że nie przesadza się starych drzew. Wynika z niego, że w pewnym momencie poważne zmiany w życiu nie są wskazane i trzeba się pogodzić z tymi realiami, które są – bo innych nie będzie. Trudno nie uznać, że to bardzo pesymistyczne i ograniczające. Jeśli ktoś przez 30 lat nie dbał o siebie, źle się odżywiał i nie uprawiał sportów, to nie musi tak funkcjonować przez kolejne trzy dekady.

Dokładnie odwrotnie – może wykorzystać impuls, aby coś w swoim życiu zmienić. Chcemy przedłużyć swoje życie, zwłaszcza wtedy, gdy czujemy się szczęśliwi i mamy poczucie, że jest dla kogo żyć. To się jednak nie stanie, gdy będziemy tylko siedzieć w fotelu i odpalać tępo kolejnego papierosa. Zerwanie z nałogami i bezruchem to pierwszy krok w stronę zmiany.

Codzienne spacery, poranna gimnastyka, nowy model żywienia – to jest w zasięgu ręki, wystarczy jedynie zrobić krok. I nie ma znaczenia, czy mamy 25 czy 50 lat. Motywacja i determinacja pozwolą nam zmienić wiele bez względu na metrykę. Wystarczy chcieć.

Hirek
News Reporter
Uczulony na gluten. Dlatego dzień zaczyna od słów "Gluten Morgen". Nie trawi laktozy. Musi się stosować do zaleceń dietetyka. Bacznie uważa na produkty pochodzenia zwierzęcego. W wolnym czasie spaceruje z psem. Gdy są upały pije mrożoną wodę.